czwartek, 20 lipca 2017

PART 6

Wyszedłem jak gdyby nic,pewnie gdyby nie to że jak ledwo się ubrałem zadzwonił do mnie Wiktor to wróciłbym do domu, umył się, odespał, a po przebudzeniu zastanawiał się czy to nie był tylko sen.
-Ale to w końcu tylko seks przygoda, taki sposób na rozładowanie napięcia-westchnąłem idąc w kierunku domu przyjaciela. Przypominałem sobie najdrobniejszy szczegół, aby móc mniej więcej sobie jego wyobrazić-Szczupły nie wysportowany, niski, zważywszy na to dokąd sięgały końce jego stóp gdy twarz miał tuż przy mojej, włosy mniej więcej podobnej długości do mojej i tyle... tylko tyle jestem wstanie stwierdzić. Chociaż chyba nie powinienem nawet próbować go sobie wyobrażać.- poprawiłem wsuwki we włosach.
-Hej, gdzie byłeś?-zapytał się gdy tylko wszedłem do jego pokoju.
-Miałem coś ważnego do załatwienia-odparłem- mogę skorzystać z Twojej łazienki i pożyczyć ciuchy?- spytałem a kolega spojrzał na mnie podejrzliwie- zbyt długo by tłumaczyć. Mogę czy nie?
-Możesz...- stwierdził w końcu.-opowiadaj.- usłyszałam gdy ledwie wyszedłem z łazienki
-Rany...-opadłem na jego łóżko-to było niesamowite, jego zapach, dźwięki jakie z siebie wydawał, to co ze mną robił... Dosłownie wspaniale
-ehmm...aż tyle nie musiałeś mówić wystarczyło poprzestać na „to było niesamowite"
-chyba umówię się z nim na jutro- odparłem z uśmiechem
-A róbcie sobie dobrze codziennie, rżnijcie się jak urząd skarbowy przeciętnego obywatele. Grunt to zabawa- westchnął jedynie Wiktor przewracając kartkę pornosa
-dziewczynę byś sobie znalazł- powiedziałem ubierając się w dresowe pożyczone spodnie
-Spokojnie, znajdę znajdę do mojej dupy to Ty się nie dobierzesz.
-Sorry Wiktor ale bardziej interesuje mnie dupa osoby z którą dziś byłem-wycierałem mokre włosy- Teraz widzę dlaczego się mówi że ślepi mają bardziej wyostrzone pozostałe zmysły- dodałem a kolega włożył sobie palec do ust i za symulował wymiotowanie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz